poniedziałek, 2 lutego 2015

Jest mój!

Z nosem przy szybie wypatruje wiosny. Poranny śpiew ptaków obudził we mnie nadzieję, że jest już blisko. Nie mogę się doczekać porannej kawy w ogrodzie i wygrzewania twarzy w słońcu na tarasie. Chociaż tak naprawdę najbardziej brakuje mi prac ogrodowych, które odprężają mój umysł jak nic innego na świecie :)

Na razie wiosna zawitała w domu i zakwitła pięknymi hiacyntami. W ich towarzystwie prezentuje się Wam nasz nowy świecznik. Pierwszy, który zrobiliśmy, znalazł nowy dom już przed Świętami, więc po zakończeniu Bożonarodzeniowego zamieszania, zabraliśmy się do pracy. Jest mój! Prosty, industrialny, z widocznymi spawami - taki styl lubię najbardziej. I te świece... zdobycie ich było dla mnie dużym wyzwaniem.
 
Nowy projekt już jest dostępny na zamówienie, a niedługo pojawi się w naszym katalogu.