Czas start! Oto mój nowy przyjaciel, który pomaga mi przetrwać te trzy tygodnie sesji :) Zapisuję wszystkie daty zaliczeń i terminy oddania projektów, a później z ogromną przyjemnością po kolei je odhaczam. Oby ten czas szybko minął! Jeśli terminarz okaże się przydatny, może pokuszę się o zrobienie kalendarza.
sobota, 31 stycznia 2015
Sesja
Czas start! Oto mój nowy przyjaciel, który pomaga mi przetrwać te trzy tygodnie sesji :) Zapisuję wszystkie daty zaliczeń i terminy oddania projektów, a później z ogromną przyjemnością po kolei je odhaczam. Oby ten czas szybko minął! Jeśli terminarz okaże się przydatny, może pokuszę się o zrobienie kalendarza.
czwartek, 22 stycznia 2015
Zima???
Zima wróciła ze wszystkimi swoimi atrybutami. Za oknem biało, więc tęskniąc za wiosną, postanowiłam wprowadzić trochę zieleni do swojej diety. Zdecydowałam się na miksturę, którą widywałam nie raz w kubku mojej dawnej współlokatorki. Oto co wyszło - wygląda paskudnie, ale ku mojemu zaskoczeniu smakowało naprawdę dobrze :)
Do tego słomka w energetyzującym kolorze i mogę walczyć z sesją!
wtorek, 13 stycznia 2015
Cytrusowo-imbirowo
Walczę z zimnem i wiatrem kubkiem gorącej herbaty. Dałam też drugą szansę marmoladzie cytrusowo-imbirowej, która już raz próbowała mnie zabić końską zawartością cukru. Dodana do gorzkiej, czarnej herbaty okazała się całkiem skutecznym odstraszaczem złej aury :)
Dużo projektów na głowie a tymczasem małymi, małymi kroczkami porządkuję przestrzeń dookoła. Walające się po pokoju monety doprowadzały mnie do szału - nieustannie przekładałam je z miejsca na miejsce. KONIEC TEGO!
Udało mi się je poskromić. Oby stało się tak z resztą zadań na ten miesiąc - Waszych i moich :)
Marta
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Choose to be happy!
Słyszeliście już o Słoiku Szczęścia? Ja znalazłam dwie jego wersje. Pierwsza polega na wrzucaniu kartek z zapisanymi miłymi chwilami zawsze, kiedy taka się zdarzy. Zgodnie z drugą wieczorem uwieczniamy na kartce chwilę, która sprawiła, że miniony dzień był dobry. Wydaje mi się ona rozsądniejsza :) Dodatkowo pozwoli w gorsze dni dostrzec momenty, dzięki którym uśmiechnęliśmy się choć na chwilę. Jeśli chcielibyście dołączyć do masowego zakładania Słoików Szczęścia, odsyłam Was do wydarzenia na facebooku.
Ja postanowiłam poszukać inspiracji, jak taki Słoik mógłby wyglądać...
1. 2. 3. 4. 5. |
2. Słoik, kawałek sznurka, kartki, pisaki i... gotowe
3. Słoik z zamknięciem jest świetnym rozwiązaniem dla wytrwałych. Dzięki niemu czekające cały rok na przeczytanie karteczki nie pokryją się warstwą kurzu
4. Chińskie gwiazdki szczęścia. Skradły moje serce i od razu nauczyłam się je robić. Instrukcję, jak je wykonać znalazłam tutaj
5. Zawinięcie karteczki i związanie jej (lub włożenie w metalowe kółeczko jak na zdjęciu) jest dużo mniej czasochłonne a wygląda równie ładnie
6. Ciekawym pomysłem wydaje mi się zastąpienie słoika butelką. Na koniec roku można ją spektakularnie rozbić albo z mozołem wydłubywać karteczki. Tutaj butelka z kapslem z IKEA.
Tak wyglądają moje gwiazdki
Przygotowałam też kilka wzorów etykiet do Słoików Szczęścia
SZCZĘŚLIWEGO Nowego Roku,
Marta :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)